poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Rozdział 5

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     To był on chłop z lasu jego ręce były zimne wręcz lodowate i bardzo chude.
-Cześć jak tam po biegach?-zapytał z uśmiechem.
-13-powiedziałam z niezadowoleniem w głosie.
-To dobrze - powiedział dalej się uśmiechając a po chwili dodał-Może pójdziemy na lody ?
-Ok ale nie wzięłam hajsu z domu.
-Nic się nie stało postawie ci, oddasz w naturze-powiedział z głupim uśmiechem po czym ruszyliśmy w strone sklepu.
Szliśmy chwilę w milczeniu gdy on zapytał.
-Masz jakiegoś chłopaka?
-Niee-odpowiedziałam po czym dodałam-A ty masz kogoś?
-Tak.
Powiedział a we mnie jak by coś pękło, ale nie dałam tego po sobie poznać.
-To znaczy nie wiem czy ona mnie zechce jest fajną dziewczyną i nie wiem czy pokocha takiego chłopa jak ja -dodał po chwili.
-Jest ładna?- zapytałam z ciekawością.
-Ma włosy w kolorze ciemny blond, oczy niczym dziczyzna w polu i ponętne usta-mówił to z dumą-Ach brał bym ją.
-Ładniejsza ode mnie-powiedziałam z zazdrością.
-To ty-powiedział znowu ze swoim głupim uśmiechem  po czym mnie pocałował.
Byłam zaskoczona.
-Może pójdziemy do mnie rodziców nie ma- nic nie mówiąc wziął mnie za rękę i zaczął iść w stronę swojego domu.
Otworzył drzwi i zaprowadził mnie do swojego pokoju.
Zaczęliśmy się całować a on powoli zdejmował mi ciuchy. Gdy leżałam na dywanie w samej bieliźnie nagle zaczoł się rozbierać . Westchnęłam widząc jego piękne ciało.
Sięgnął do  szuflady przy łóżku po czym jakby oklapł i usiadł na łużku zrezygnowany.
-Kurwa zapomniałem kupić prezerwatyw-mruknął tylko.



               

środa, 8 kwietnia 2015

Rozdział 4

                       
   

     Szłam z Asią rozmawialiśmy o jej ślubie lecz ja myślami byłam z tajemniczym chłopem z lasu zwanym Arkiem. Och brała bym go jak jeleń rozdrażnioną łanie. Ach kiedy tylko o tym myślę to zbiera mi się na orgazm. Pa chwili Asia wybuchła śmiechem.
-Z czego się śmiejesz??- zapytałam zaciekawiona.
-Och nie uwierzysz Klijerek mój były sąsiad zerwał z Murzyńską- powiedziała ciągle się śmiejąc.
-Haha haha o nieee i tak każdy już ją miał-powiedziałam choć ciągle w duchu byłam przy chłopie moim chłopie z lasu.
Asia odeszła ponieważ jeden z jej kolegów do niej dzwonił. A ja wyobrażałam sobie mojego chłopa rozebranego do naga, patrzącego na mnie tymi oczami. Ach jego oczy miał oczy jak jeleń w blasku reflektorów. Wyobrażam sobie jego smukłe ciało dotykające mnie. Ale obawiam się że taki przystojny chłop jak on nie będzie mnie chciał.
Och- westchnęłam nie wiedząc jak mam postąpić.
Gdy nagle podbiegła do mnie Asia.
-Sorry ale muszę już iść umówiłam się-powiedziała po czym szybko pobiegła w stronę sklepu.
Nie pytałam nawet z kim się umówiła bo szczerze mnie to nie obchodziło.
Usiadłam na ławce rozmyślając, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić nie chciałam iść do domu. Od poznania tego chłopa nigdzie nie czułam się komfortowo. Myślałam gdy nagle poczułam dotyk na swoim ramieniu.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------